Tym razem trafiłam na najpopularniejszą wersję w całym SAL-u, czyli goździk od Thei Gouvernour, ponownie z
Flower Portraits in Cross Stitch.
Rozpiska w książce jest na Anchora i DMC, ja przerabiałam na Soie
d'Alger, przy okazji zmieniając odcienie szarości na trochę bardziej
zielone.
Kwiatki mają odrobinę inaczej dobrany jeden odcień przejściowy, wersja górna zdecydowanie bardziej mi się podoba.